
Rozpoczynamy kolejną z naszych rodzinnych podróży. Tym razem wyruszamy na dłużej i dalej. Przez kolejne 3 miesiące odwiedzimy Tajlandie, Australie i Nowa Zelandie. Miłego czytania, staramy się pisać na bieżąco.
Znowu w drodze!
![]() |
|---|
Chiang Mai – nasze pierwsze duże miasto na Tajskim szlaku
Dzień 14 – 17. Do tej pory nasza przygoda z Tajlandią ograniczała się do małych miast i miasteczek. Robiliśmy to świadomie. Chcieliśmy...
Khao Sok – dżungla i największy otwarty basen w Tajlandii
Zanim dotarliśmy do Khao Sok (Parku Narodowego)przemierzyliśmy 200km samochodem (i to nie byle jakim tylko VIP vanem). Taki dystans brzmi...
Koh Lanta – nasza ostatnia wyspa na szlaku
Dzień 8 – 11. Koh Lanta to nasza ostatnia pozycja w ramach „Tour de Thai Islands”. Dzięki 2 silnikom Yamaha, przeprawa z Koh Ngai trwała...
Koh Ngai – przybywamy
Pożeganie z Koh Phi Phi (5 dzień) Aby dotrzeć na kolejną z wysp najpierw musieliśmy opuścić i pożegnać Koh Phi Phi. Poranne śniadanie,...
Koh Phi Phi - ciemna i jasna strona księżyca ...
Dzień 3 i 4 Stało się. Dotarliśmy do równie słynnego co przez niektórych zniesławionego miejsca zwanego Koh Phi Phi. Dlaczego słynnego?...
Jaka plaża na Pukhet i dlaczego Kamala Beach daje rade
Zanim zdecydowaliśmy się na pierwszy nocleg w Tajlandii długo dyskutowaliśmy czy zostać na komercyjnym Pukhet czy też od razu uciec na...
Tajlandio oto jesteśmy
Dzień 0 Po wyczerpującym locie (LOT: 4h => warszawa - stambul oraz Turkish Airlines: 8h => stambul - pukhet) w końcu nasze stopy...
W końcu na lotnisku czekając na wylot
Tym razem jak na razie wszystko jak w zegarku. Lotnisko - jest. Franek, Matylda - są. Samolot - jest. Plecaki - są. Planowany wylot 12:50...
Byliśmy punktualnie, ale samolot nie...
No niestety chcieliśmy ale nie mogliśmy. Samolot się spóźnił i wylatujemy dopiero jutro rano. Dzieci przeżyły dramat. Płacz i łzy, ale...











